sobota, 29 sierpnia 2015

Przepis na bohaterkę książek YA

Ostatnimi czasy nie przeczytałam nic wartego recenzji, ale to nie znaczy, że mogę zostawić blog pusty. O nie!
Dlatego dziś przedstawiam Wam...

PRZEPIS NA BOHATERKĘ KSIĄŻKI YA

SKŁADNIKI NA CIASTO:
— 50 gram niezdecydowania;
— kilka łyżek mrocznej przeszłości;
— 3/4 szklanki niezwykłego talentu (wybrać wedle upodobań, ja polecam zdolności wojowniczki lub coś artystycznego);
— 3 kilogramy odpowiedzialności za losy wszechświata;

Suche składniki zmieszać i gotować na wolnym ogniu, stopniowo dodając 1/2 litra zakochania. Gdy masa nabierze pozornej jednolitości dodajemy 10 gram kłótni rodzinnych i 2 szklanki niezrozumienia.
Wszystko miksujemy, pod koniec wsypując opakowanie starożytnej przepowiedni.
Całość wstawiamy do pieca na kilka tomów.

Brawo! Stworzyłeś główną bohaterkę książki! Teraz wystarczy udekorować polewą "Happy End" lub obsypać kilkoma garściami nieoczekiwanego poświęcenia.
Smacznego!

PS Potraktujcie ten tekst z przymrużeniem oka. Make love, not war! ;)

3 komentarze:

  1. Podoba mi się to spojrzenie na główne bohaterki w powieściach młodzieżowych, cóż, nic dodać, nic ująć, taki właśnie jest przepis... Postaci kobiece, ba! męskie również w tych książkach nie różnią się niemal niczym od siebie, co najwyżej któraś ma inną dokoksowaną cechę.

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepis pewnie się sprawdzi w wielu książkach YA. Jestem tego pewna, dlatego daję okejkę! :D

    97books

    OdpowiedzUsuń
  3. Aw, cała prawda i tylko prawda :D

    OdpowiedzUsuń

Jeśli przeczytałeś - proszę, skomentuj. Zawsze milej pracować ze świadomością, że ktoś to czyta :)